Każdy z nas czymś się zajmuje, rysowaniem, pisaniem, muzykowaniem i innymi tego typu hobby. Niektórzy nawet kilkoma z tych rzeczy na raz, z różnymi skutkami. Mnie rysowanie nigdy za dobrze nie wychodziło, bardzo szybko przestałem to robić. Z muzykowaniem jest już dużo lepiej, bo robię to aktywnie od pięciu lat i jeszcze mi się nie znudziło, no i nikt mi nie powiedział, że ogłuchł, czy coś. Z pisaniem sprawa jest już zupełnie inna, bo zawsze miałem do tego słomiany zapał, masę pomysłów, ale zero wykonania.